Skąd się wzięło błogosławieństwo, gdy ktoś kichnął?
Tradycja sięga VI wieku, czasów zarazy. Papież Grzegorz Wielki błagał swój lud, aby za każdym razem, gdy ktoś kichnął, mówił:„Niech cię Bóg błogosławi”, ponieważ wierzono, że kichanie jest oznaką zarazy, a wzywanie imienia Boga uratuje tę osobę od śmierci. Pomysł utknął i przekształcił się w sposób życzenia innym dobrego zdrowia.