Jesteśmy na skraju Wenus przechodzącego w retrogradację w sobotnie popołudnie.
Oto kilka rzeczy do przemyślenia:
* Gdy Wenus wejdzie w retrogradację, wejdziemy w fazę ciemnego Księżyca, co sugeruje, że coś jest gotowe do uwolnienia lub że rozkład osiąga końcowe i najgłębsze stadia. Możesz zauważyć, że czujesz się niezsynchronizowany lub że ktoś lub coś straciło swój blask lub atrakcyjność. Możliwe, że jakakolwiek pozostała nadzieja, jaką mamy, że coś może lub powinno się zmienić, będzie musiała zostać porzucona. Choć może to zabrzmieć ponuro, możliwe jest również, że jesteśmy gotowi czerpać mądrość zebraną z długiego procesu lub cyklu, który właśnie dobiega końca. Te rzeczy, które „wiedzieliśmy przez cały czas”, jesteśmy teraz gotowi do działania lub ucieleśnienia, ponieważ zaprzeczenie nie jest już możliwe.
* Wszystko to może wiązać się z nowym zaangażowaniem w przyszłość i chęcią wykorzystania lekcji, z których nauczyliśmy się korzystać. Prawdopodobnie zobaczymy to już 8 października, kiedy Księżyc w nowiu w Wadze (rządzony przez wsteczną Wenus) rozpocznie nowy cykl aktywności odzwierciedlający zmiany, o które prosi nas Wenus.
* Wraz ze wszystkimi powyższymi, Wenus w Skorpionie poprosi nas o głębszy, jeśli nie konfrontacyjny, poziom uczciwości. Ulgę może przynieść powiedzenie:„To jest to, czego chcę” lub „To wcale nie jest to, czego pragnę”. Lub „to jest to, co uważam za atrakcyjne” lub „Naprawdę nie znajduję w tym żadnej wartości ani piękna”.
* Zaraz po tym, jak Wenus wejdzie w retrogradację i zaraz po nowiu, 10 października Wenus osiągnie kwadraturę Marsa. Ostatni raz miało to miejsce około 10 września, co oznacza, że czas twórczego, seksualnego lub relacyjnego napięcia (na dobre lub na złe) szybko powróci do cyklu wstecznego Wenus.
* Kwadrat między Wenus a Marsem również będzie miał miejsce w chwili, gdy Księżyc w nowiu po raz pierwszy pojawi się na niebie, jesienią, w Skorpionie. Konflikt i napięcie między męskością a kobiecością będzie bardzo silną częścią nadchodzącego cyklu, zarówno zbiorowego, jak i osobistego, zarówno wewnątrz nas, jak i w naszych związkach. Podczas gdy Wenus znajduje się na górnym placu Marsa, sprawując władzę nad Marsem, jest również na wygnaniu, do pewnego stopnia osłabiona, w znaku domu Marsa. Powinno to sprawić, że sytuacja będzie dość skomplikowana. Tradycyjnie na Wenus uderzy promień z Marsa, ale wtedy „przezwycięży” Marsa. Jest prawdopodobne, że konflikty interesów, gustów, wartości i pragnień w związkach będą na stole, do przeglądu, podgrzane i z obiema planetami w stałych znakach, „nieustępliwymi”, a jednak to właśnie z tego rodzaju impas, że kreatywność, innowacyjność, uzdrowienie, zrozumienie i transformacja mogą mieć miejsce. Kompromis jest niezbędną częścią życia, a niezależnie od tego, jak bardzo jesteśmy pryncypialni lub z powodu naszej dumy z naszych zasad, kompromis nie zawsze dotyczy braku zasady, ale raczej jest zasadą samą w sobie . Powinniśmy rozważyć radykalne stanowisko kompromisowe w nadchodzących tygodniach, wyobrażając sobie rzadką alchemię, i zobaczyć, co się stanie, gdy zaciekawi nas to, co nam się sprzeciwia.
* To zajmuje tylko chwilę. Pomniejsz. Postrzegaj to, co ci się sprzeciwia lub stanowi wyzwanie, jako większe niż osoba lub idea, a zamiast tego postrzegaj wszystko, co ci się sprzeciwia, jako pozorne instrumenty większego głosu, dziwnej muzyki, płynącej łaski i tajemniczego miłosierdzia. Otwórz swoje serce, a przekonasz się, że jest tu więcej niż na pierwszy rzut oka. Kompromis pochodzi z tej cierpliwej, uważnej, wnikliwej i słuchającej przestrzeni.
Modlitwa:Uczyń nas miłośnikami i słuchaczami Twojej piosenki.