Mars wszedł w raka i tego lata ma przed sobą długą i potężną drogę.
Na co zwracać uwagę:
* Mars wkracza w rak oznacza, że Mars wszedł w znak upadku. Jest wywyższony w przeciwnym znaku Koziorożca, znaku przesilenia zimowego i miejscu, w którym światło zaczyna powoli powracać przez ciemność. Lubię myśleć o wywyższeniu Marsa w Koziorożcu jak o idealnych warunkach dla wytrwałych i upartych cech Marsa. Długa, trudna walka w górę, wbrew przeciwnościom… to trafia prosto do serca Marsa. Natomiast ponieważ rak jest oznaką przesilenia letniego, widzimy Marsa w środowisku nieuniknionej utraty światła i upadku. Mars jest również „gorącą i suchą” planetą, a rak znakiem „zimno/mokro”.
* Mars rządził rzeczami lub motywami, dlatego teraz jest osłabiony. Na przykład nie jest niczym niezwykłym odczuwanie braku motywacji lub poczucia słabości lub nieskuteczności, gdy Mars wkracza w raka.
* Spójrz na dom rządzony przez Raka w swoim wykresie urodzenia, aby zobaczyć, gdzie możesz zobaczyć trudniejsze przejawy Marsa, ale pamiętaj, że każde wyzwanie, przed którym stajemy, jest okazją do usłyszenia głosu Boskiego powołania do nas. Każde wyzwanie jest okazją, aby zwrócić nasze serca z powrotem na naszą miłość do boskości.
* Mars w Raku może również manifestować się poprzez sporty wodne, niebezpieczeństwo lub przemoc związaną z wodą, a także może stwarzać wyzwania dla księżycowych rzeczy, takich jak matki, dzieci, dom, rodzina, itp.
* Mars w Raku jest również znany z tego, że manifestuje się jako bierna agresja, wybuchy emocjonalne i ogólnie trudne problemy ze zdrowiem psychicznym/emocjonalnym.
* Ten tranzyt Marsa zostanie wzmocniony przez fakt, że Mars obecnie znajduje się pod promieniami Słońca i będzie spalony oraz będzie słabł i bardziej podatny na dominującą siłę Słońce, które nie połączy Marsa do końca lipca. To długa i żmudna droga dla Marsa tego lata.
* Gdy Mars przechodzi przez raka, będzie również tworzyć bardzo intensywną serię aspektów, do Jowisza, Plutona i Urana, więc tego lata będziemy ponownie odwiedzać ten tranzyt planetarny . Odnalezienie jej konstruktywności, piękna, boskości nie zawsze jest łatwe, ale będzie to część naszego zadania w nadchodzących tygodniach!
* Ponownie spójrz na dom rządzony przez Raka w swoim wykresie urodzeniowym. Z perspektywy domu z całym znakiem, bez względu na numer znaku Rak z twojego znaku wznoszącego się, rozważ tranzyt, który ma miejsce w tym samym numerowanym domu (na przykład, jeśli wschodzisz Bliźniąt, wtedy Rak jest twoim drugim domem, ponieważ Rak jest drugi znak rozpoczynający się od Bliźniąt).
* Ostatnim razem, gdy Słońce powoli weszło w koniunkcję z Marsem, była to późna wiosna (koniec maja/czerwca) 2015 roku. A więc za każdym razem ta faza dynamiki Słońca i Marsa ma miejsce, widzimy osłabienie, śmierć i odrodzenie Marsa przez ogniste komory Słońca. Wyjątkowe w tym tranzycie jest to, że odbywa się w miejscu, w którym Mars jest również bardzo osłabiony. Zatem motyw śmierci i odrodzenia może być tutaj potencjalnie dość potężny. Pamiętaj tylko, że cokolwiek się dzieje lub sprawia nam trudność, dzieje się to również „dla nas”.
* Czasami ludzie pytają mnie:„Czy niebo kiedykolwiek mówi coś pozytywnego?” I oczywiście odpowiedź brzmi:tak. Ale pamiętaj, że astrologia przypomina nam życie w świecie nietrwałości, życie w świecie, w którym rzeczy nieustannie powstają i przemijają, życie w świecie, który być może doświadcza wyjątkowego okresu kurczenia się, życie w świecie, w którym Szczęście na ogół nie znajduje się w rzeczach pozytywnych lub negatywnych astrologicznych tranzytów, ale raczej w naszej zdolności do rozpoznania wieczności we wszystkim i przyjmowania każdego astrologicznego przejścia jako okazji do przywrócenia naszych serc miłości. Czy więc wszystkie te szczegóły dotyczące Marsa są raczej trudne… jasne… mogą być, ale co ważniejsze, kiedy ćwiczymy pozostawanie zakochanym, to wszystko powyższe tak naprawdę nie jest tu czy tam. To tylko część życia, które chcemy kochać, to jeszcze jedna okazja, by kochać.
Modlitwa:Przypomnij nam o modlitwie i przypomnij nam, gdy modlimy się, aby prosić o siłę do kochania wszelkich wyzwań, których doświadczamy.