Szczęśliwego nowiu wszystkim!
Wyjeżdżam dzisiaj z miasta na rekolekcje jogi i do weekendu będę poza zasięgiem sieci komórkowej/wi-fi. W międzyczasie przygotowałem kilka pisemnych przemyśleń na temat dużego zestawienia tranzytów, które będą miały miejsce w tym tygodniu, a także nakręciłem cztery krótkie filmy, po jednym na każdy tranzyt, które możesz obejrzeć na moim kanale YouTube w tym tygodniu (zobacz sekcję komentarzy, aby uzyskać linki ).
Księżyc w nowiu w Wadze (8/9 października):
* Księżyc w nowiu ląduje w znaku Wenus i znajduje się w kwadracie bliskim Plutona. Z retrogradacją Wenus w Skorpionie, ten cykl Księżyca będzie polegał na dokonywaniu ważnych osądów, porównań i ocen, być może zwłaszcza w związkach. Jak bardzo jesteśmy teraz otwarci na wartości, idee lub przekonania innych i jak otwarci jesteśmy na transformację przez innych? Czy zawsze oczekujemy, że inni dostosują się do nas lub zmienią się za nas, czy też jesteśmy jedyną osobą dokonującą zmian za innych? Te pytania zostaną wyróżnione.
Tymczasem jest to również świetny czas, aby zobaczyć, jak spełniamy standardy, które sobie wyznaczyliśmy. Jak blisko jesteśmy do wyrobienia własnej oceny? Czy nasze oczekiwania są zbyt wysokie, niewystarczająco wyrozumiałe, czy zbyt niskie i potencjalnie leniwe?
Wreszcie, jeśli jesteśmy uczciwi wobec siebie i innych, możliwe jest zasianie ziarna głębokich i trwałych zmian w naszych związkach już teraz. Jest to obietnica intensywnego księżyca w nowiu o plutonowskim smaku, z jego władczynią Wenus, również w retrogradacji w rządzonym przez Marsa znaku Skorpiona.
Rtęć naprzeciw Urana (9/10 października):
* Planeta inteligencji, komunikacji, technologii, wiadomości i posłańców przeciwstawi się w tym tygodniu planecie buntu, zakłóceń i innowacji, co sugeruje, że możemy być na krawędzi intelektualisty lub przełom komunikacyjny lub możemy odczuwać potrzebę podniesienia głosu, że tak powiem, zwłaszcza w przypadku tego, co uważamy za najbardziej postępowe lub „radykalne”. Oczywiście, biorąc pod uwagę resztę działań planetarnych w tej chwili, prawdopodobne jest, że te przełomy nadejdą w naszych związkach.
Jeśli uważamy, że osądzanie, analizowanie, porównywanie, ocenianie, dekonstruowanie lub myślenie o naszej drodze do prawdy jest długoterminowym rozwiązaniem duchowego problemu, to bardzo się mylimy. Ten tranzyt ma moc zapewnienia nam przełomu intelektualnego lub umysłowego, który służy naszemu życiu duchowemu i działaniom duchowym. Kiedy nasz umysł służy życiu duchowemu, jest szczęśliwy. Kiedy umysł otrzymuje zadanie BYCIA pełnym zakresem naszego życia duchowego, mamy kłopoty. Życie duchowe bez inteligencji jest puste, a inteligencja bez życia duchowego jest ostrożna, a nawet paranoiczna.
Wenus Square Mars (9 października/10/11):
* Bogini miłości i bóg wojny są w tym tygodniu w walce o urazę, podobnie jak Wenus wkracza w retrogradację. Wenus jest na lepszej pozycji, wywierając ogromną presję na Marsa w tym czasie twórczego konfliktu i napięcia, ale Wenus jest również w znaku Marsa, na jej szkodę, co oznacza, że Mars również ma nad nią pewną władzę.
Czy możemy szukać zrozumienia zamiast zwycięstwa? Czy możemy dążyć do zmiany tak bardzo, jak pragniemy zmieniać innych? Czy możemy otworzyć nasze serca na nowy sposób istnienia w naszych związkach? Czy możemy sobie wyobrazić, że konflikt nie zawsze jest zły? Czy możemy zobaczyć niekończący się obrót tych przeciwieństw i nauczyć się widzieć coś poza nimi?
W mitologii greckiej Mars i Wenus (Ares i Afrodyta) byli cudzołożnymi/zabronionymi kochankami. Czy możemy wyrwać z paszczy naszych zwycięstw jakąś porażkę, na tyle, by zakochać się w tym, co nadchodzi, w tym, co było przedtem, w tym, co kryje się za nim? Czy możemy wyrwać choć odrobinę zwycięstwa z naszych porażek, pamiętając, że stawką jest tylko miłość, a mimo to zawsze jest ona dostępna, otwarta i darmowa?
Wreszcie Słońce przyjmie kwadrat Plutona (11 października):
Ego, władca, przywódca, król lub królowa, dyrektor generalny i ojciec są przekształcani. Zmienia się nasze poczucie celu, ambicji i działania. Mamy okazję do oświecenia, ale będzie to wymagało pokornego poddania się siłom nieświadomości.
Jaka jest równowaga między naszymi „ideałami” a surową, przyziemną rzeczywistością świata, w którym żyjemy? Kiedy jest fajna tylko kupa fałszywych, a kiedy twarda i trudna jest rzeczywiście merytoryczna i pomocna? Z drugiej strony, gdzie musimy zmiękczyć, ustąpić i nauczyć się być bardziej dyplomatycznym? Gdzie jesteśmy proszeni o wprowadzenie naszych pomysłów do pracy na świecie lub dostosowanie się do wyższych standardów? Te i inne pytania również zostaną wyróżnione.
Dużo! Koniecznie sprawdź też moje krótkie filmy na każdym z nich.
Modlitwa:Bądź naszym przyjacielem, aby nasze umysły zaprzyjaźniły się. Bądź naszym ideałem, aby nasze pomysły mogły Ci służyć. Bądź naszym towarzyszem, aby nasze relacje dały Ci najdroższe towarzystwo.