W tej chwili tak wiele planet znajduje się w ruchu wstecznym. Czy to coś znaczy? Co to dokładnie oznacza? To wyjaśnia wszystko, przez co przechodzę, prawda?! Mam na myśli, prawda!?
Każdego dnia otrzymuję pytania dotyczące codziennej astrologicznej „pogody” i każdego dnia widzę ludzi publikujących rzeczy o astrologii. Ostatnio pojawiło się wiele komentarzy dotyczących faktu, że obecnie sześć planet znajduje się w retrogradacji (Merkury, Mars, Saturn, Uran, Neptun i Pluton). Więc dzisiaj pomyślałem, że poświęcę chwilę, aby zająć się tym zjawiskiem i czy to coś znaczy.
Rzeczy do rozważenia:
* Po pierwsze, niebo jest bardziej lustrem niż czynnikiem sprawczym. Można też powiedzieć, że niebo symbolicznie odzwierciedla trwające decyzje lub sądy bogów, dotyczące wszystkich różnych poziomów karmy jednocześnie. Więc z tego punktu widzenia nic was nie psuje i nic się z wami nie dzieje, poza reperkusjami waszej własnej karmy i karmy niezliczonych innych istot. Czy byłeś kiedyś w zatłoczonej kawiarni, w której wszyscy cierpliwie czekają w kolejce, podczas gdy jeden klient wariuje na temat czekania, mówiąc:„Co się tutaj dzieje? O mój Boże!" A ta osoba zakłada, że wszyscy inni są tak samo zestresowani i zirytowani, jak oni, że ich kawa nie przychodzi szybciej? Następnie mówią:„obsługa jest naprawdę zła w tym miejscu”, zamiast po prostu zdawać sobie sprawę, że jest długa kolejka i że są pospieszni, a tym samym rzutują na sytuację swoją pilną potrzebę. Każdy miał już takie doświadczenie, a czasami nawet jesteśmy tą samą osobą, która wpada w złość w Starbucks! W astrologii, kiedy projektujemy to samo uczucie bycia poza kontrolą, pilnym, niespokojnym, zestresowanym itp. do kawiarni kosmosu, na ogół mówimy takie rzeczy jak:„To wszystkie te cholerne retrogradacje! To jest absurd!" A potem podnosimy ręce, tworzymy najbardziej sarkastyczny i „#I'msofabulously stressed” mem w mediach społecznościowych, jaki możemy wymyślić, obwiniając wszystkie planety w retrogradacji. Przez cały czas zwykle nie wiemy, co oznaczają retrogradacje ani jak je interpretować, nie mówiąc już o tym, jak interpretować kilka planet będących w retrogradacji jednocześnie.
* Gdybyśmy spojrzeli w swoje lustra w domu i wpadli w szał, ludzie mogliby nazwać nas w najlepszym razie zbyt dramatycznymi, ale z łatwością mogliby nas oskarżyć o gorsze! Cóż więc mówić o patrzeniu w natchnione bosko zwierciadło nieba i tworzeniu takiego spektaklu?
* Zwierciadło nieba, bez względu na to, co może powiedzieć i jakkolwiek by to powiedział, powinno powodować refleksję, a nie reaktywność. Powinniśmy zdjąć nasze metaforyczne sandały i podejść do wyroczni nieba z odrobiną większej pokory i czci. Jednym z powodów, dla których zobiektywizowaliśmy kosmos i myślimy o planetach wyłącznie w kategoriach „wpływów”, jest to, że lubimy myśleć o sobie, że ostatecznie kontrolujemy, ale WALCZYMY z siłami, które nieustannie próbują nas pokrzyżować. Tak więc, jak szalona jazda Ropucha, kręcimy się wokół naszego życia, pogrążeni w odwrocie, ze wszystkimi objawami szaleństwa, trzymając się skromnego humoru i sarkazmu jako najbardziej akceptowalnych społecznie form zdrowego rozsądku. „Ja sobie radzę i po prostu bajecznie zniszczony! Przeklnij wszystkie te retrogradacje!”
* Więc pytanie brzmi, czy planetarne retrogradacje naprawdę powodują te tak zwane stopienia, czy też ludzie, którzy często się topią, mają tendencję do obwiniania o retrogradację, a może jakąś kombinację obu?
* Po pierwsze, stopienia są powodowane przez własną karmę ludzi lub interakcję karm, która jest złożona poza to, co możemy pojąć lub łatwo wyjaśnić. Obwinianie retrogradacji nie jest pomocne.
* Po drugie, nawet jeśli retrogradacja może adekwatnie opisać utratę kontroli, odwrócony scenariusz, odwróconą fabułę lub odwrócenie losu, które doprowadzają do szału lub frustracji, kluczowa rzecz do zapamiętania jest to, że „opisują” je, a nie powodują.
* Po trzecie, w naszych reakcjach na odwrócenia sytuacji, opóźnienia, blokady, awarie lub zatłoczone kawiarnie (kosmiczne lub inne!) mamy wolną wolę do wykorzystania. Dzięki praktykom, które pomagają nam uspokoić umysł, możemy zacząć postrzegać te wydarzenia jako okazję do poprawy, uczenia się i wzmożonego rozeznania. W symbolice wstecznej często istnieje możliwość zobaczenia granic naszej własnej woli lub kontroli nad sytuacją (ponieważ planety, które kiedyś poruszały się do przodu, teraz poruszają się do tyłu), a zatem, ponieważ każde wydarzenie jest zaaranżowane przez Boga, możemy rozpoznać Utratę kontroli odczuwamy jako zaproszenie do ponownego zajęcia miejsc w kosmicznej klasie. Możemy ponownie zacząć słyszeć głos naszego duchowego systemu przewodnictwa (Hermes, przewodnik dusz, możemy sobie przypomnieć, jest kwintesencją władcy retrogradacji).
* Kiedy nie reagujemy na awarie, opóźnienia i zmiany, które opisują retrogradacje, możemy stać się sługami, a nie kosmicznie sfrustrowanym konsumentem szalejącym w kręgu, który nigdy się nie kończy.
* Więcej niż wiele planet będących w retrogradacji w tej chwili, frustrację wielu planet w ruchu wstecznym można łatwo pomylić z frustracją typową dla Marsa będącego w retrogradacji. Nikt tak naprawdę nie kocha boga wojny i nie będzie się cofał, ponieważ często zbiega się to z ostrzejszym poczuciem utraty kontroli.
* Ponieważ Mars porusza się w retrogradacji przez bardzo długi okres czasu, a Saturn, Uran, Neptun i Pluton retrogradują przez bardzo długie okresy każdego roku, nie jest niczym niezwykłym wiele z nich od razu wkracza w retrogradację, gdy Mars jest w retrogradacji.
* Merkury również cofa się co najmniej trzy razy, czasem cztery razy w roku. Nierzadko zdarza się, że Mars LUB Wenus porusza się w retrogradacji na dłuższy czas, co zbiega się na pewien czas z retrogradacją Merkurego.
* Zauważ, że nikt nie mówi:„O mój Boże, jest teraz tak wiele planet w ruchu BEZPOŚREDNIM. Oczywiście to wszystko wyjaśnia!” Tak jak każdego dnia w swojej praktyce obserwuję, że gdy w czyimś wykresie pojawiają się oznaki obiecującego rozwoju finansowego lub zawodowego, reakcja brzmi:„To PRZEZNACZENIE!” ale jeśli istnieją jakiekolwiek oznaki problemów zdrowotnych lub stresu w związku, odpowiedzią jest częściej:„Więc jak mogę to zmienić? To do negocjacji, prawda? Nie jestem fatalistą!” Ale do tego stopnia, że mylimy nasze kaprysy z naszą wolnością, wszyscy jesteśmy fatalistami.
* Lubimy mieć kontrolę i lubimy subiektywnie satysfakcjonujące rzeczy. Nie lubimy tracić kontroli i nie lubimy subiektywnie niezadowalających rzeczy. Pod wieloma względami jest to najprostsze i najgłębsze przesłanie, jakie astrologia przepowiada nam każdego dnia, rok po roku, zapraszając nas na każdy nowiu, każde zaćmienie i każdy derb retrogradacji samochodu zderzakowego, abyśmy spróbowali innego podejście do znajdowania szczęścia.
* Czy zatem można winić tyle retrogradacji? Życie jest pełne odwróceń. To, co wznosi się, ostatecznie sprowadza się do upadku. To, co młode, w końcu się starzeje. To, co jest ekscytujące, w końcu staje się nudne. Retrogradacje często opisują upadki, których nie lubimy tak bardzo, ale kto dokładnie powoduje, że cierpimy w tej sytuacji i dlaczego dokładnie ta sfera jest wypełniona tym wzorem? Jeśli zaczniemy zadawać te pytania częściej, szybko odkryjemy zupełnie inne poczucie siebie, ducha/duszę błagającego nas o więcej czasu i uwagi, i ponownie usłyszymy dźwięk czegoś migoczącego wewnątrz i poza tymi szaleńczymi cykle, śpiewając nas ponownie do domu.
Modlitwa:Bądź naszą świętą sylabą, Om, początkiem, środkiem i końcem. Ochłodź nasze sfrustrowane umysły białym lotosem Twojej cierpliwości.