DreamsAstrology >> Astrologia i sny >  >> Astrologia >> Horoskopy

Kadencja, wiara i moment narodzin

Kadencja, wiara i moment narodzin

Pierwsza kwadra Księżyca znajduje się dziś rano w Rybach, co oznacza, że ​​zarówno Słońce, jak i Księżyc znajdują się w niebiańskich domach Jowisza.

Dzisiejszego ranka, kiedy trzymałem nasze nowo narodzone dziecko, gdy spało, pomyślałem o wielkiej ilości zmienności, którą symbolizują teraz planety na niebie. Myślałem o każdym ze znaków zmienności i myślałem o koncepcji kadencji i wszystkich upadających lub kadencji domów. Myślałem o tym, że dwa z czterech domów kadencji (3 i 9) były związane z umysłem, podróżami, religią, filozofią, skrybami lub pisarzami, teologami, kapłanami lub kapłankami, bogiem i boginią, a pozostałe dwa kadencje domy (6 i 12) kojarzyły się z chorobami, niewolą, chorobami, szpitalami, porodem (zarówno fizycznym, jak i w ciąży) i ciemnymi nocami duszy.

Potem pomyślałem o swoich doświadczeniach z ostatnich kilku tygodni, a nawet ostatnich dziewięciu miesięcy ciąży mojej żony. Ta pora mojego życia była pod wieloma względami ciążowa. Obserwowałem, jak ciało mojej żony rośnie i zmienia się pięknie, ale często boleśnie. Była bardzo chora przez trzy tygodnie we wczesnych stadiach ciąży i często czułam się bezradna. Nie mogła brać lekarstw i w pewnym sensie była „między światami”, bezbronna i przestraszona… wszystkie motywy rezonowały z szóstym i dwunastym domem. Jednak w innych przypadkach spostrzeżenia i mądrość zdobyte dzięki tym doświadczeniom były wybitne. Obserwowanie czegoś w ciąży i obserwowanie siebie w ciąży było jak przedłużona lektura I Ching lub zanurzenie się w filozofii taoistycznej. W tym sensie filozoficzne, duchowe i egzystencjalne spostrzeżenia nieustannie nas błogosławiły, podtrzymywały i wspierały (domy 3 i 9). Straciliśmy wiarę i wielokrotnie ją odnajdywaliśmy.

Potem, w trakcie procesu, przeprowadziliśmy się do naszego pierwszego domu. Był to również długi, powolny, wrażliwy, przerażający, ale mądry proces. Dowiedzieliśmy się więcej o tym, jak działa świat, o finansach i branży bankowej, o drapieżnych pożyczkach io ludziach, którzy naprawdę chcą pomóc. I spędziliśmy prawie cztery miesiące ciąży, przenosząc nasze życie na nowy fundament, zapuszczając korzenie w nowym miejscu.

Miejsca kadencji kojarzyły się z podróżami, a także mówiono, że „nie nadają się do biznesu” ze względu na ich zmienny i „w ruchu” lub „tradycyjny/przejściowy” charakter. Oczywiście trudno jest żyć w zmiennym miejscu przez cały czas, ale powodem, dla którego te domy kojarzą się również z mądrością, filozofią i duchowością, jest to, że to podczas przemian uczymy się o naturze życia… życie ciągle się zmienia, i tak jest w czasach zmian, których uczymy się, rozwijamy i zastanawiamy się nad tym, co niezmienne (metafora boskości).

Kiedy byliśmy w szpitalu przez kilka dni, zarówno podczas porodu, jak i po urodzeniu dziecka, zdecydowanie doświadczyłem niepewności, strachu, poczucia uwięzienia i niepokoju, które tradycyjnie kojarzą się z 6 i 12 dom. Nigdzie nie mogłem iść. Ledwo mogłem spać. Nic nie było pewne. Moja żona cierpiała i niewiele mogłem na to poradzić. Zdrowie dziecka było stale monitorowane, podobnie jak zdrowie mojej żony, a czas wydawał się zniknąć razem… podobnie jak intensywna ceremonia ayahuasca, w której minuty przypominają godziny, a wszystko, co możesz zrobić, to oddychać, ufać, poddawać się, oddychać, ufać , poddaj się.

W pewnym momencie byłem tak zmartwiony i przerażony, że zdecydowałem się losowo otworzyć stronę z pismem. Zanim przypadkowo otworzyłam Biblię, pomodliłam się:„Proszę, wyślij mi coś, co mnie ochroni i pomoże mi wrócić na środek”. Werset biblijny, na którym wylądowałem, to Ew. Łukasza 8:25:„Gdzie jest twoja wiara?” zapytał swoich uczniów. W strachu i zdumieniu pytali się nawzajem:„Kto to jest? Rozkazuje nawet wiatrom i wodzie, a one są mu posłuszne”. I tak był dziewiąty dom… święty fragment Pisma Świętego, mała chwila prostego wróżenia wraz z przypomnieniem o środku i usłyszałam mały wewnętrzny głos, coś, o czym lubię myśleć jako o moim przewodniku, mówiącym:„Trzeci i dziewiąty są również tutaj w 12.”.

Wtedy, kiedy w końcu stało się jasne, że moja żona niedługo zacznie naciskać, nagle przyszło mi do głowy (bez patrzenia na nic), że znak Panny wkrótce się wzniesie i że Virginia narodzi się, gdy Jupiter będzie przekraczał ascendent w znaku jej imiennika. Zdałem sobie sprawę, że według kolejności znaków Jowisz w Pannie oznaczałby jej ojca, ponieważ Strzelec byłby na czwartym miejscu, a zatem planeta jej „ojca” byłaby na ascendencie w momencie jej narodzin. Znikąd moja żona zapytała mnie:„Złapiesz ją, kiedy wyjdzie?” Po raz kolejny byłem przerażony. – Nie wiem – powiedziałem. Prawie płakałem, ponieważ tak bardzo się bałem tej idei. „Co mówi ci twoje serce?” zapytała pielęgniarka. Prawie płakałem i znów pomyślałem o wersecie biblijnym:„Gdzie jest twoja wiara?”

W końcu powiedziałem:„Tak, chcę ją złapać”.

„Nie upuścisz jej”, powiedziała pielęgniarka. "Nie martw się. Teraz załóż te rękawiczki”.

I tak, jak Jowisz przekroczył ascendent, tak naprawdę się urodziła, a tak naprawdę złapałem ją, gdy przyszła na świat. Tak więc planeta oznaczająca jej ojca, „Jowisza”, rosła, gdy się urodziła. I wtedy usłyszałem ten sam mały głosik w swoim wnętrzu, mówiący:„Zachowaj tę wiarę. Pokaż tę wiarę. Żyj tą wiarą. Chodźcie z tą wiarą. Chroń tę wiarę. Poznaj tę wiarę”. Trwało to przez długi czas, a każde nowe zdanie było frazą, którą słyszałem, gdy patrzyłem w oczy mojej córki, a ona spoglądała z powrotem w swoją mamę i moje oczy.

Tak więc tego ranka, gdy trzymałem ją, gdy jej matka miała trochę potrzebnego snu (teraz jest z babcią), głęboko medytowałem na temat kadencji i zmiennych znaków w astrologii. Często mówimy takie rzeczy jak „nic nie jest trwałe” lub „medytuj nad nietrwałością”, ale jak teraz to widzę, możemy również powiedzieć, że miejsca przejściowe, miejsca niepewności, szybkich zmian, miejsc obcych, ciąży, strachu i trud… są to również dokładne miejsca, w których wiara znajduje swoją konkretną formę w niewidzialnych konturach serca. A czym jest wiara, jeśli nie niewymienialnym, stałym, niezmiennym i niezachwianym poczuciem pokoju, zaufania i spokoju dostępnym w chaosie, który przychodzi wraz z życiem?

Dzisiaj moje serce wydaje się większe niż kiedykolwiek wcześniej i nic nie wydaje się warte potrząsania bez czułości, zrozumienia, zaufania i miłości. Jako astrolog rozmawiałem z tysiącami ludzi o ich „wykresach narodzin”, ale nie miałem pojęcia, jak każde narodziny są pierwszym wyrazem miłości i wiary. Bez względu na to, co nasze wykresy mówią „o nas” lub co się „z nami stanie”, sam moment narodzin oferuje obraz uświęcenia i świętości naszego życia, który pod pewnymi względami nie potrzebuje niczego więcej. Z tego powodu przez dłuższy czas nie będę też patrzeć na wykres urodzenia mojej córki. Dlaczego, skoro wiem, że jej obecność tutaj jest pierwszym i najprostszym opisem jej życia, którego ona, ja lub ktokolwiek inny potrzebuje? Z tego miejsca modlę się, aby sposób, w jaki praktykuję astrologię dla innych, był również mocniej zakotwiczony w tej „pierwszej prawdzie”.

Na zakończenie możemy pamiętać, że astrologia zaczyna się tradycyjnie, gdy coś „pojawia się jako pierwsze”. Kiedy coś niewidzialnego „przybiera formę”. Niezależnie od tego, czy jest to gwiazda lub planeta pojawiająca się po raz pierwszy na wschodnim horyzoncie, ascendent, czy też dziecko wychodzące z łona… chwila jest wiecznie święta, ponieważ dwa światy łączą się w jeden. I niezależnie od „rezultatu” czy „kształtu” tego połączenia, dzisiaj czuję, że jeśli rozmyślamy nad tym prostym faktem, jak cokolwiek się kształtuje, to nasza wiara we wszystkie okresy życia, dobre i złe podobnie, może zostać odnowiony.

Modlitwa:Przywróć nam istotę naszej wiary

https://www.kickstarter.com/projects/1163009170/nightlight-codzienne-horoskopy-2016

Horoskopy
  1. Piłka nożna, astrologia i mistrzostwa świata

  2. As Pentakli w Tarocie

  3. Koniunkcja Jowisza i Neptuna

  4. Saturn i przesilenie

  5. Słońce w byku:pieniądze i co z nimi zrobić

  6. Serce i waga

  7. Mars/Neptun i Cienisty Masaż

  8. Merkury i magik

  9. Kadencja, wiara i moment narodzin