Księżyc jest dzisiaj w znaku barana, a później stopniowo dołącza do Marsa w znaku barana. Tymczasem Merkury jest wciśnięty między Neptuna i Chirona w Rybach, a kwadrat Urana/Plutona jest nadal intensywnie aktywowany.
Na co uważać:
* Konfrontacja z kimś lub coś z przeszłości
* Agresywny, nerwowy, impulsywny
* Ofiary i zbawiciel
* Nieporozumienie, nadmierne dzielenie się lub ukrywanie naszych uczuć
* Użalanie się nad sobą
* Weepy
* Skazany, zawzięty i szybki
* Rozpoczęcie czegoś nowego, czegoś, co było na „liście” od dłuższego czasu
* Szybka transformacja, oświecenie, wizja i zrozumienie
* Faza budowania czegoś nagle przyspieszona
* Tęsknota za słońcem i otwartym niebem
* Klęski żywiołowe/kryzysy środowiskowe
* Archetypy sportowca, wojownika lub bohatera na wystawie
* Tłumienie uczuć z powodu źle umiejscowionego poczucia etyki
* Niewłaściwe zatrzymywanie naszych emocji z powodu źle umiejscowionego poczucia etyki
* Strach przed nieznanym lub przed niektórymi rzecz zupełnie nowa
* Strach przed niemocą, mężczyznami i strach przed brakiem męskości
* Pionierstwo, wkraczanie na nowy grunt
* Zatoczenie koła z czymś, epoka, która rozpoczęła się 10 lat temu
* Ludzie niewłaściwie wyrzucający lub wypuszczający powietrze
* Wydawanie pieniędzy na rozwiązanie naszych problemów
* Budowanie czegoś
* Troska lub koncentracja na układzie odpornościowym, stopach lub tendencjach psychosomatycznych
* Hipochondria lub ludzie, którzy zawsze na coś narzekają
* Poczucie, że się zatracasz..nie możesz znaleźć solidnego gruntu w swojej głowie lub ciele emocjonalnym
Opisujemy to zasadniczo połączenie wielu ciążowych, rybich energii w połączeniu z pewnymi bardzo gwałtownymi i „zorientowanymi na przeszłość” cechami ariańskimi, które również wyznaczają narodziny lub nowy początek. Obserwuj, jak te rzeczy rozgrywają się w ciągu najbliższych kilku tygodni, zmierzając w kierunku naszego zaćmienia Księżyca w pełni, ale także, jak światło słoneczne zbliża się do szczytu roku słonecznego w czerwcowym przesileniu letnim!
Kilka rzeczy do pamiętajcie o sezonie ariańskim (i zajrzyjcie do mojego wideobloga z zeszłej nocy o znaku Barana – jest na mojej stronie przed tym postem):
* Bóg ariański prosi właśnie o poświęcenie. Ogólnie oznacza to, że wymagana jest od nas odwaga, strach, ryzyko, brak kontroli, współzawodnictwo, wrogość, wyzwanie, agresja, umyślność i nowość. Te cechy często są marginalizowane, gdy koncentrujemy się na „miłości, świetle, szczęściu, pokoju” itp. Ale część życia jest kontrowersyjna i trudna. Miłość kocha kłótnie. Czy nam się to podoba, czy nie, jeśli chcemy ucieleśnić to, do czego jesteśmy wezwani w życiu, zwykle wymaga to pewnego stopnia niebezpiecznego podboju, podejmowania ryzyka, asertywności i trudności. Czy możemy nauczyć się go pokochać?
* W zamian Mars daje nam prostszy i bardziej pierwotny poziom zaufania. Zaufaj, że jesteśmy wystarczająco silni, by umrzeć… że dusza jest wieczna i nie można jej zniszczyć. To, że nic nie możemy zrobić, czyni duszę „lepszą” lub „gorszą”, ale tylko głębszą, bardziej złożoną, pełniejszą, bogatszą i bardziej różnorodną. Mars daje nam dar zrozumienia radykalnej wolności duszy, nawet gdy jesteśmy związani kołem czasu i trudnościami inkarnacji. Te ryczące prześladowania są także wyzwoleniem. Każda śmierć jest częścią pogłębienia duszy, a Mars pomaga nam nauczyć się temu ufać.
Modlitwa:Boże wojny, Boże barana, oferujemy Ci naszą najbardziej żarliwą intensywność…proszę, pobłogosław nas z krwią prostą ufnością życia i śmierci.