Księżyc jest oczywiście nieważny dzisiaj w Rybach i oczywiście pozostanie nieważny aż do jutrzejszego ranka, dając nam miłą, długą przerwę w działaniu Księżyca. To sprawia, że jest to dobry dzień na dogłębne przyjrzenie się Księżycowi, a także pustce kursu.
Głównym powodem, dla którego wielu astrologów używa Księżyca jako codziennej kotwicy dla naszych prognoz, jest to, że Księżyc jest najszybciej poruszającą się „planetą” na niebie, będąc jednocześnie drugim najjaśniejszym światłem na naszym niebie. Z naszego punktu widzenia Księżyc wydaje się być dokładnie tej samej wielkości co Słońce, chociaż znajdują się w radykalnie różnych odległościach od Ziemi, co daje nam poczucie nieodłącznego egalitaryzmu między tymi dwoma światłami (choć wdając się w każdą rozmowę o tym, planeta jest większa lub ważniejsza, itd., jest na ogół bardziej słoneczna niż księżycowa od samego początku). Księżyc może czasami zaćmić twarz Słońca, a co miesiąc traci swoje światło, gdy zbliża się coraz bardziej do Słońca. Naukowcy spekulują, że Księżyc mógł pierwotnie powstał z Ziemi, a następnie się oddzielił. Inni spekulują, że ewolucja życia na naszej planecie nie byłaby możliwa, gdyby nie początkowa bliskość Księżyca do Ziemi (znacznie bliżej niż obecnie).
Idea jest taka, że początkowa orbita Księżyca bliskość Ziemi wywołałaby niezwykle gwałtowne efekty pływowe przez setki tysięcy lat, mieszając i mieszając zupę pierwiastkową/mineralną/chemiczną oceanów, a następnie stopniowo ustalając cykle pływów oceanicznych, gdy Księżyc oddalał się i oddalał od Ziemia w kierunku odległości, na której teraz leży (około 239 000 mil od nas). Dzięki temu procesowi wysunięto hipotezę, że ewolucja życia, jaką znamy, była możliwa.
Ponadto, gdy Księżyc oddalał się coraz dalej od Ziemi, zgodnie z teorią, stopniowo wrosły w cykl czasu na naszej planecie, jaki znamy. Bez obecności Księżyca nasze dni trwałyby tylko około sześciu godzin. Tak więc równy rozkład światła i ciemności, pojawianie się i zanikanie oraz dwie sfery życia, jakie znamy (istotne dla większości form życia, w tym naszego), nie byłyby możliwe bez Księżyca. Cały proces życia jest ściśle związany z istnieniem Księżyca.
Nie oznacza to odebrania niczego Słońcu. Oczywiście bez światła słonecznego życie również nie byłoby możliwe. Ale o wiele mniej ludzi wie, jak potrzebny jest Księżyc, by zaistniało życie na naszej planecie.
Mówiąc archetypowo, Słońce i Księżyc zajmują bardzo różne terytoria, być może najbardziej precyzyjnie określone przez to, jak Słońce i Księżyc mają tendencję do oglądania się nawzajem. Podczas gdy Słońce znajduje się w centrum, wszystkie rzeczy krążą wokół niego, emitując światło ze swojego jądra, Księżyc umieszcza nas w centrum i krąży wokół nas, odbijając nie tylko światło słoneczne, ale także odbijając ogromną różnorodność pod różnymi kątami i fazy światła, a także odbijanie innych niebiańskich świateł poprzez jej stałe aspekty na inne planety. Podczas gdy światło Słońca zagłusza prawie wszystko inne na niebie, światło Księżyca zapewnia więcej miejsca dla innych. W praktyce oznacza to, że codzienna praca Księżyca w naszym życiu jest bardziej relacyjna. Słońce ma tendencję do integrowania, dominowania lub przyjmowania innych energii planetarnych i wszczepiania ich w swój własny centralny program (podróż bohatera, osobiste przeznaczenie, konkretny cel lub skupienie itp.), podczas gdy Księżyc ma tendencję do rozpowszechniania i odnoszenia się, mnożenia i dywersyfikować. Księżyc jest niebiańskim pająkiem tkającym pajęczynę, który zawsze wprowadza promienie planetarne do naszego życia poprzez swoje nastroje i atmosferę, poprzez nasze codzienne przychodzenia i odchodzenia oraz poprzez labiryntowe symbole i myśli nieświadomości, które angażują nasze życie na krótkie okna czasu przed odejściem i przejściem do następnego.
Horoskopy ze znakami słońca świetnie nadają się do patrzenia na rzeczy przez pryzmat „ja”. Horoskopy oparte na Księżycu są lepsze dla „my”. Oba są istotne i magiczne, chociaż istnieje tendencja, by „ja” Słońca postrzegało siebie jako lepszego od „my” lub interpretowało cokolwiek o „my” z powrotem w terminach „ja”. Nie możemy winić Słońca o to, że to robi, ponieważ jego zadaniem jest być w „centrum” rzeczy. Nie możemy po prostu zapomnieć, że z punktu widzenia Księżyca idea „centrum” jest względna, zawsze zmienna i relacyjna. Podczas nocnych godzin Księżyca jesteśmy wystawieni na „wiele” gwiazd i wiele świateł… przypomnienie, że istnieją biliony, biliony gwiazd i planet, każda indywidualna i wyjątkowa, nigdy sama w próżni.
Kiedy więc zaczynamy każdy dzień przyglądać się relacji dziennego Księżyca do położenia Słońca w jego rocznym cyklu, wraz z codziennymi aspektami Księżyca względem innych planet, otrzymujemy wyobrażenie o tym, jak wszystko wygląda na dzień. Dowiadujemy się, w jaki sposób energie planetarne będą „płynęły” lub „wplatały się” w nasze życie.
Czasami te energie wchodzą do naszego życia poprzez nastroje lub wzorce myślowe, a innym razem pojawiają się przez ludzi, wydarzenia i rozmowy. Łatwo je zauważyć w nagłówkach naszych głównych serwisów informacyjnych, ale o wiele bardziej subtelnie stają się stale postrzegane przez nas. W rzeczywistości wiele naszych myśli i nastrojów, myśli i nastrojów, o których myślimy, że mamy „osobiście”, to planety częściej mówiące swoimi językami poprzez subtelniejsze światło Księżyca, które będziemy odzwierciedlać. Dopiero kiedy jesteśmy w stanie dostrzec planety na tym subtelnym poziomie, jesteśmy w stanie stworzyć z nimi bardziej inteligentny dialog. Z mojego doświadczenia wynika, że nauka dialogu z planetami jest jedną z najbardziej satysfakcjonujących rzeczy na świecie. W ten sposób tworzymy stopniowo pogłębiające się, ale wciąż nieprzejrzyste poczucie tego, kim jesteśmy… najstarszymi słowami na określenie świadomości zmierzchu są psychika i dusza. Psychika i dusza to idee, które wskazują na ten świat pomiędzy, gdzie wszystkie rzeczy, bez względu na to, jak bolesne, dziwne czy skomplikowane, czują się jak w domu… mają poczucie wnętrza, umiejscowienia, głębi, historii i wielości jednocześnie.
Więc, to wszystko powiedziane, co konkretnie oznacza dla nas pustka Księżyca? Co to jest i jak powinniśmy to rozumieć?
Pierwszą rzeczą, którą należy wiedzieć, jest to, że pustka Księżyca oznacza oczywiście, że Księżyc nie będzie już ustawiał żadnych kątów w stosunku do innych planet przed wejściem na kolejny znak zodiaku. Tak więc ogólny konsensus jest taki, że działania planetarne (przynajmniej te codzienne interakcje Księżyca) są w fazie spoczynku lub uśpienia. W dramacie następuje przerwa. Tak więc prosta rada waha się od „wyluzuj”, „edytuj i poprawiaj”, „nie zaczynaj niczego nowego”, „nic się nie stanie”, aby „wchodzić do wewnątrz”. Jednak z mojego doświadczenia wynika, że jest kilka innych ważnych rzeczy do powiedzenia na temat pustki oczywiście Księżyca. Jednym z nich jest to, że prawie zawsze jest dobry moment, aby przestać próbować interpretować lub kontrolować to, co dzieje się wokół ciebie. James Hillman zwykł wykonywać ze swoimi uczniami ćwiczenie, w którym przywoływał obraz węża ze snu i prosił uczniów, aby wymienili możliwości tego, co zwykle „oznacza” wąż ze snu. Uczniowie wymyślali wszystkie typowe odpowiedzi:odrodzenie, kobiecość, energia kundalini, transformacja, fallus itd. Następnie, po wysłuchaniu ich wszystkich, stwierdził, że za każdym razem, gdy interpretujemy sennego węża, jesteśmy również prawdopodobnie zabicie go. Eliminujemy samego węża. Nie pozwalamy, by wąż miał z nami kontakt. Nie pozwalamy wężowi żyć własnym życiem. Kiedy już to zinterpretujemy, sam wąż zniknął.
Punktacją Hillmana (i był to jego ulubieniec) było to, że tłumaczenie snu na jego „znaczenie” było czymś, co zostało dokonane w imieniu Słońca. strona świadomości… świat słonecznych dni i wszystkie jego heroiczne troski. Innymi słowy, zamiast nadać życiu we śnie rzeczywistość samą w sobie, mamy tendencję do odczytywania go, dekodowania i analizowania w kategoriach racjonalnego, świadomego i kontrolującego poczucia „mnie”, którego życie i cel jest postrzegany jako wyższy lub bardziej realny, a którego sny (zwróć uwagę na osobistą zaborczość) są zatem postrzegane jako rodzaj ubocznego produktu, który należy wydobywać lub wykorzystywać. Oznaczałoby to odczytanie świata księżycowego, innymi słowy, w kategoriach słonecznego. Hillman uważał, że jest to poważny problem… uprzedmiotowienie lub degradacja kobiecości i obraza dla duszy lub psychiki. Uważam, że oczywiście Księżyce pustki, podobnie jak retrogradacje Merkurego, są podobnie degradowane przez nasze typowe ich wyjaśnienia lub „interpretacje”.
Kiedy mówimy, że pustka, oczywiście, Księżyc dotyczy tylko „działania będącego spowolnione” lub „uwaga skierowana do wewnątrz”, to nadal odczytujemy Księżyc w kategoriach słońca…”działanie i uwaga”. Co to znaczy czytać Księżyc w kategoriach samego Księżyca? Być może jest to głębsze pytanie, które Księżyc zawsze prosi nas o rozważenie.
Oto przykład, który przychodzi mi do głowy…kiedyś podczas ceremonii ayahuasca, kiedy była to oczywiście pustka księżyca, walczyłem potężnie w wizjonerskiej sekwencji, która obejmowała wodę i uczucie tonięcia. Leżałam i próbowałam skupić się na oddychaniu, powtarzając mantry, próbując zrozumieć, co się dzieje… naprawdę starając się być dobrym uczniem we wszystkich fazach przerażającego doświadczenia. Wciąż nic się nie zmieniało. Wtedy usłyszałem cichy głos:„Twoja ręka. Wystarczy poruszyć ręką. Nagle dotarło do mnie, że moja ręka leży w zimnej kałuży wody. Przewróciłem kubek z wodą i moja ręka w nim spoczywała. Wyjąłem więc rękę z wody i osuszyłem ją, a cała wizyjna sekwencja zniknęła. Potem usłyszałem ten sam głos, mówiący coś w stylu:„Czasami chodzi tylko o wodę”.
Moje rozumienie pustki Księżyca jest oczywiście podobne. Kiedy nie chodzi o nas, nie o naszą centralną pozycję, kiedy „nic się nie dzieje”, możemy nieco bardziej rozpoznać rzeczywistość snu. Woda staje się trochę bardziej wodnista, jeśli zwrócimy uwagę… jej obecność jest dla nas trochę bardziej realna, jej działanie bardziej skuteczne, autonomiczne i żywe. Nie chodzi o to, by „nie działać”, ale raczej o to, że jest coś w głośnych/słonecznych działaniach, które nie będą tak skuteczne, co przegapi coś, co nie jest wystarczająco ciche, aby usłyszeć prezentujące się inne postacie. Oczywiście w pustce Księżyca jest subtelna magia… te krótkie okna czasu, w których najmniejsze rzeczy wypychają nasze palce z uszu.
Modlitwa:tkacz sieci, pająk snów, pomóż nam słyszeć małe głosy…
Zdjęcie dzięki uprzejmości SG, na licencji Creative Commons Image