Jak minął Twój weekend w Taurus Full Moon? Czy pojawiło się jedzenie?
W niedzielę gościłem u siebie klub książki i przygotowałem pyszną ucztę. Minęło trochę czasu, odkąd bawiliśmy się i prawie zapomniałam, jak fajnie było planowanie menu, zakupy, dogadzanie. (mówię poważnie – uwielbiam karmić ludzi!)
Moja pasierbica urodziła się pod pełnym księżycem Byka i jest jedną z najbardziej przyziemnych osób, jakie znam. Od dawna inspiruje mnie jej umiejętność planowania i pracy nad rzeczami w czasie. To tak, jakby była uosobieniem archetypu, o którym często myślałem dla Byka, czyli farmera .
Byk opisuje metodyczny sposób bycia, który obejmuje staranną kultywację i planowanie w celu zapewnienia optymalnego sukcesu.
Moje planowanie menu w klubie książki było takie samo. Mam tendencję do nadmiernego zaspokajania potrzeb gości (dziękuję mojej babci z Libanu za tę umiejętność!), więc dokładnie przemyślałem, ile jedzenia naprawdę potrzebuję na sześć na lunch. Fakt, że zacząłem to tydzień przed wydarzeniem – zamiast zostawiać to na ostatnią chwilę – sam w sobie był małym cudem.
Bardzo podobało mi się myślenie i organizowanie jedzenia, a także upiększanie domu (Byk jest jednym z domowych znaków Wenus ) Prawie zabrakło mi czasu na przeczytanie książki!
Na szczęście moje planowanie z wyprzedzeniem – jak pieczenie dzień wcześniej, aby skrócić czas przygotowywania posiłków w niedzielę – oznaczało, że faktycznie miałem czas na kąpiel (w trakcie szaleńczego kończenia książki!), zanim przybyli moi goście.
Potem, z czystym domem i lodówką pełną jedzenia, pan Scorpio i ja mogliśmy spędzić niedzielną noc – powolny, zrelaksowany, leniwy, który rzeczywiście pomaga się zrelaksować przed nadchodzącym tygodniem.
Co robiłeś podczas weekendu pełni księżyca w Byku? Zrelaksowałeś się? Zwolnij? Bawić się lub pozwolić sobie na trochę więcej niż zwykle?
PS Książka dla klubu książki brzmiała „Cicha żona”.
PPS W menu znalazło się moje autorskie ciasto czekoladowe bez mąki ze świeżą bitą śmietaną na deser, a także sernik z klonową glazurą od uroczej Naomi.